Zrealizowany z ogromną twórczą swobodą, bez zahamowań, 4-godzinny film Shiona Sono, w swoim ekscentryzmie przywodzi na myśl kilka innych japońskich dziwactw, w rodzaju choćby tych reżyserowanych przez Katsuhito Ishiiego (Funky Forest: the First Contact, 2005), Gena Sekiguchiego (Survive Style 5+, 2004) czy Tetsuyę...
Monolog 13-tego listu do Koryntian w wykonaniu Yoko miażdży. Czy wam też ten fragment filmu szczególnie utkwił w pamięci?
Licząc na 4 godzinny film o poszukiwaniu miłości spodziewałem się po Shion Sono pierwszego w karierze obrazu w którym dominowałaby powaga. Nawet nie wiecie jak bardzo się pomyliłem. "Love Exposure" jest (z pośród dotąd widzianych) jego najbardziej campowym utworem, gdzie swoje miejsce znalazły kompletnie porąbane...
Czym jest miłość i jakie przybiera formy na to trudne pytanie próbuje odpowiedzieć reżyser. Robi to z wielkim wyczuciem i kunsztem. Zadanie jakie postawił przed sobą nie należy do najłatwiejszych. Bo przecież człowiek uczy się kochać przez cale swe życie. Samych form jakie przybiera miłość jest wiele rodzajów. Jedne...
więcejJest w nim wszystko: dramat, komedia, fantastyka, groteska, tematy poważne podane "lekko", ale też wiele głębi, wieloznaczności. Te 4 godzinki mijają nawet nie wiesz kiedy, a jak się kończy to żal, że już... Jeśli ktoś szuka CZEGOŚ nowego musi go obejrzeć....Amerykanie chyba by nie dali zrobić filmu w takim stylu.
PS:...
Dzisiaj buszując po stronie z azjatyckimi tekstami kultury natrafiłam na ciekawe znalezisko:
https://www.cdjapan.co.jp/product/ASBD-1194?s_ssid=e44c7b6015d5b09876
Przedstawia się, jako dłuższa wersja "Miłości obnażonej" - w sumie jak się zastanowić, to byłoby możliwe, ponieważ kilkakrotnie reżyser najpierw...
nie na darmo Shion Sono jest określany jako japoński David Lynch ( nota bene zajmuje się
performansem ulicznym,poezją)...szkoda,że w Polsce japońskie kino nie jest na dobrą sprawę
docenione, a nawet wręcz nieobecne, bo ten film jest po prostu niesamowity,jak ktoś już
wspomniał - mieszanka gatunkowa,która ani...
Czy ktoś wie jak się nazywa piosenka przewodnia do tego filmu?
Chodzi mi o tą piosenke co leci na samym końcu.
fantastyczne kino, kapitalna gra aktorska, interesująca i rozbudowana historia, odważne tematy - z takim rozmachem mogli to zrobić tylko Azjaci, gorąco polecam !