Genialna rola Hoffmana (moim zdanie lepsza niż rola DeNiro w Awakenings), miło zaskoczył Tom, który nie uchodzi za wybitnego aktora, ale w tym filmie zagrał bardzo dobrze. Ogólnie wzorcowo poprowadzona historia jeśli chodzi o relacje dwojga osób i stopniowe tworzenie się między nimi silnych więzi. Film z rodzaju tych, które wystarczy obejrzeć raz żeby pamiętać o nich przez całe życie.